Na początku nie było nic, tylko ciemność. Po jakimś czasie zebrało się trzech Bogów i postanowili stworzyć ziemię.  Już stworzyli ziemię jeden Bóg o imieniu Irakon stworzył Orka, drugi Bóg o imieniu Egin stworzył Człowieka, a trzeci Bóg o imieniu Suber stworzył Elfa. Elf miał na imię Adix, ork Sember, a człowiek Operten.
Elf, ork i człowiek byli swoimi przyjaciółmi. Każdy ćwiczył swoje profesje, bo każdy chciał się wyróżniać swoim stylem walki. Adix szkolił się w szybkości, zwinności i celności, Sember całymi dniami cwiczył siłe, lecz nie poświęcał uwagi taki zdolnościom jak zwinność,szybkość, czy celność. , zaś Operten podzielił swoje trenigi na ćwiczenia siły i zwinności.
Pewnej nocy Opertena obudził blask księżyca i już nie mógł zasnąć, więc postanowił odkryć większy obszar świata. Podczas swojej wędrówki odnalazł źródło wody, lecz woda ta była niezwykła, lśniła złotem. Gdy człowiek się jej napił poczuł w sobie nadzwyczajną siłę i nieznaną mu dotychczas moc. Gdy  Operten wrócił do przyjaciół, położył się spać i tym razem zasnął bez problemu. Następnego dnia Operten opowiedział Adixowi i Semberowi o swojej nocnej przygodzie. Przyjaciele wybrali się razem do źródła i każdy napił się z niego magicznej wody. Po czym powrócili do treningów. Jednak Operten nie mógł przestać myśleć o mocy która w nim się pojawiła.  W pewnej chwili moc ta sprawiła że udało mu się wyczarować ogień. Sember i Adix dziwili się jak mu się udało to zrobić. Sami również chcieli się tego nauczyć. Człowiek postanowił, pomóc mi wyzwolić z siebie magiczne moce. Przyjaciele więc ćwiczyli owe magiczne moce, ale wciąż najlepiej wychodziło to Opertenowi. Słońce już zachodziło, Operten nazwał moce Magią Runiczną. Adix dzień później wymyślił broń-Łuk z którego można było strzelać strzałami .  Elf ten nie miał jeszcze tej broni opanowanej do perfekcji i dlatego czasami chybił. Podczas chodzenia na łowy Sember zapragną władzy nad całym światem. Żądny władzy ork zaatakował podczas treningu Opertena. Człowiek zaczął się bronić, Adix zauważył bójkę, wywnioskował również, że to Sember zaczął walkę i załadował dwie strzały z próbą trafienia złego orka Sembera, niestety chybił i ranił i orka, i człowieka. Sember uciekł do lasu na północ, lekko raniony.Operten również nie ucierpiał zbytnio. Adix próbował przeprosić człowieka i wytłumaczyć mu swój błąd. Lecz Operten nie chciał go znać
i odszedł daleko na wschód, więc samotny Adix wyruszył na zachód. Elf, Ork i Człowiek pozakładali osobne  kolonie i od tego czasu są swoimi wrogami.